Na jednym koncie GSC nie należy trzymać wiele podobnych do siebie witryn
Google Search Console (GSC) to panel administracyjny wyszukiwarki Google, w którym można umieścić witrynę, której jesteśmy właścicielami bądź którą zarządzamy, a następnie sprawdzić jej stan bezpośrednio z perspektywy Google. Po pomyślnym ukończeniu procesu weryfikacji własności lub praw do danej domeny pojawia się ona w panelu.
Od tej chwili w panelu Google Search Console możemy:
- zarządzać stanem indeksacji domeny i stale go analizować,
- wybrać preferowaną wersję prefiksu (www lub non-www) prezentowanego w wyszukiwarce,
- decydować o widoczności każdej z podstron,
- podejrzeć linki prowadzące do nas z innych witryn,
- analizować historię ruchu,
- mieć wpływ na wygląd witryny w wynikach wyszukiwania,
- zapoznawać się wiadomościami o ewentualnych problemach z domeną, karach na nią nałożonych czy ostrzeżeniach jej dotyczących.
I właśnie à propos ostatniego punktu – jeśli strona narusza w jakiś sposób zasady wyszukiwarki Google, może zostać nałożona na nią kara w postaci ograniczenia widoczności lub nawet całkowitego jej wykluczenia z rankingu. Warto w tym momencie wskazać, że jeśli ktoś swoimi działaniami balansuje na granicy wytycznych Google, a szala przechyli się kiedyś na niekorzyść – co będzie skutkowało nałożeniem kary – to wtedy lepiej nie mieć na jednym koncie podpiętych kilku kolejnych stron, które będą do siebie zbliżone profilem lub tematyką. Dlaczego? Chodzi o to, że Google po nałożeniu kary na jedną domenę prawdopodobnie skanuje też całe „nieetyczne” konto, a co za tym idzie, domeny na nim umieszczone mają prostszą drogę do nałożenia kary. Teorię tę może potwierdzać ostatni tweet Johna Muellera (poniżej):