Wróć do listy wpisów
Z życia firmy
Agencja SEO i SEM > Blog > Integracja Grupy TENSE w Boszkowie

Integracja Grupy TENSE w Boszkowie

Integracja Grupy TENSE w Boszkowie

Weekend 22-24.07. spędziliśmy z dala od wrzawy i codziennych obowiązków, w Boszkowie, miejscowości oddalonej od Poznania zaledwie o 80 km. Tyle jednak wystarczyło, by odetchnąć świeżym powietrzem i zapomnieć o stresie. Postawiliśmy na wspólny relaks, zacieśnianie więzi oraz budowanie zgranego zespołu. A okazji do poznawania siebie było mnóstwo! Ognisko, spływ kajakowy, lekcja jazdy konnej, kręgle… Czy musimy wymieniać coś więcej?

Piątkowe odprężenie

Naszą przygodę rozpoczęliśmy w piątek po pracy. Po wyłączeniu komputerów i odłożeniu bieżących spraw na bok… nasz dzień dopiero się budził! Pod siedzibą firmy czekał na nas autobus, który zawiózł nas prosto do Boszkowa. Tam, po zakwaterowaniu w wygodnych bungalowach nad jeziorem, mogliśmy przebrać się w sportowe stroje i poznać okolicę. Zgodnie stwierdziliśmy, że Boszkowo przypomina nadmorskie miejscowości turystyczne – piękna plaża, ciepła woda, budki z lodami i goframi oraz ścieżki spacerowe zachęcały do relaksu. Goszczący nas hotel nazwał część terenu przeznaczonego na domki „Wioską Wakacyjną” i, rzeczywiście, szybko stworzyliśmy tam dla siebie wspólną przestrzeń, poświęcając długie godziny na rozmowy, a także międzydziałową integrację. Aktywni grali w siatkówkę, zmęczeni odpoczywali na pomoście, a po grillowej kolacji mieliśmy siłę na to, by bawić się do późnej nocy.

Sobota pełna wrażeń

Drugi dzień integracji zaczęliśmy od pysznego śniadania, po którym podzieliliśmy się na dwie grupy. W czasie gdy jedna zażywała kąpieli słonecznych i odpoczywała na pomoście oraz na przydomkowych tarasach, ponad dwudziestu śmiałków wyruszyło na spływ kajakowy.
Kajaki
Najlepszych rozrywek nigdy dosyć, nic więc dziwnego, że – śladem roku poprzedniego – powtórzyliśmy wspólne wiosłowanie. Tym razem zdobywaliśmy inny akwen, czekały nas więc całkiem nowe wyzwania. Szalejąca woda, Scylla i Charybda, wiry i potwory z dna jeziora? Aż tak ekstremalnie nie było, ale mieliśmy świetną okazję do tego, by rozwijać umiejętność współpracy i dobrej komunikacji.

DSCN0309
kajaki

Obiad, chwila przerwy i… kolejne emocje. Grupa TENSE to ludzie, którzy nie mogą usiedzieć na miejscu, nic dziwnego, że popołudnie część odważnych spędziła na zajęciach z jazdy konnej, część konkurując w grze w kręgle.

Jazda konna

W obu grupach znaleźć można było osoby, dla których sobotnie popołudnie wiązało się z pokonywaniem własnych lęków i próbowaniem nowych rzeczy. Obie grupy wspierały się, uważnie obserwowały swoje działania i żywo dyskutowały. Dzięki zajęciom z końmi kilka osób rozbudziło w sobie żywe zainteresowanie jeździectwem, tymczasem kręgle były świetną okazją do tego, by poczuć nieco adrenaliny i rywalizować o zwycięstwo.

Kręgle
Kręgle

Walka była zawzięta i wyrównana, choć każdy reprezentował inny styl. Profesjonalizm i wyczucie, improwizowane pozy i awangardowy strój sportowy – w czasie tej rozgrywki byliśmy świadkami wszystkiego!

Odpoczynek? Skądże! Jak mawiają bohaterowie Gry o tron: „Noc jest ciemna i pełna strachów”. Wieczorem inspirowaliśmy się wieloma przerażającymi historiami… Ale zanim to nastąpiło mieliśmy szansę podzielić się swoimi przeżyciami z całego dnia w czasie ogniska. Kiełbaski, przypieczony chleb i opowieści przy ogniu przeciągnęły się aż do późnego wieczora. Żarty i dyskusje nie miały końca.

A co nocą? Na fali modnych ostatnio escape roomów postanowiliśmy stworzyć własną wersję tej mrożącej krew w żyłach rozrywki. Wyobraźcie to sobie. Jedziecie z grupą przyjaciół w podróż, ale z powodu wypadku musicie obrać inną trasę. Wybieracie więc nietypowy skrót, który wiedzie przez rzadko używaną drogę. Niestety – psuje się Wam samochód. Nie macie dostępu do telefonów, a wokół Was rozciąga się mroczny las. A co, jeśli okaże się, że nie jesteście w nim sami? Najwięksi śmiałkowie Grupy TENSE postanowili zmierzyć się z naszą wersją escape roomu.

Escape room

Ponieważ do dyspozycji mieliśmy las, nasz escape forest prowadził przez chaszcze, gałęzie i korzenie. Aby otrzymać nagrodę i wyrwać się z paszczy niebezpieczeństw, uczestnicy musieli podążać za sprytnie schowanymi wskazówkami – znaleźć baterię do latarki, by mieć sobie czym oświetlać drogę, stanąć oko w oko z przerażającymi widmami i postaciami z horrorów. Czy było warto? Choć w czasie zabawy z lasu dochodziły okrzyki strachu, odważni zwycięzcy opuszczali go z szerokimi uśmiechami na ustach i nagrodą pod pachą.

Escape room
Escape room

Niedzielne pożegnania

Boleśnie przypomnieliśmy sobie o tym, że wszystko, co dobre, szybko się kończy. Niedziela oznaczała leniwe śniadanie oraz nieco bardziej energiczne pakowanie się, a później zgodne zajęcie miejsc w autobusie i… zablokowanie głównej drogi w Boszkowie. Wąska ulica, pasmo samochodów i wielki autobus z Grupą TENSE w środku! Sytuacja była i zabawna, i dramatyczna, na szczęście z pomocą przyszedł nasz kolega, Daniel, prawdziwy specjalista (nie tylko ds. SEO), dzięki któremu udało się nam ruszyć w drogę powrotną do Poznania. Daniel przejął rolę policjanta i pokierował ruchem tak, że przed naszym autobusem rozstąpił się sznur samochodów i mogliśmy bezpiecznie opuścić Boszkowo.

Rozeszliśmy się do domów i mieszkań, pełni pozytywnych wrażeń, wspominając uroki miejsca i najbardziej interesujące fragmenty weekendu. Mieliśmy szansę utrwalić stare znajomości, poznać nowych pracowników i… planować następne wyjazdy!

Wyjazd

Na pełną fotorelację z wyjazdu zapraszamy na nasz profil na Facebooku.