Nasz dział marketingu znów wspina się na wyżyny swoich możliwości. Świat reklam Google jest ogromny, jednak nasi specjaliści w prowadzeniu kampanii reklam internetowych nie ograniczają się jedynie do działalności na jednej platformie. Zdobywają doświadczenie w obsłudze reklam w Bing Ads i mogą pochwalić się nowo zdobytym certyfikatem.
Bing Ads Accredited Professional jest odpowiednikiem Google AdWords Qualified Individual oraz Google AdWords Certified Partner. Sam oficjalny certyfikat potwierdza umiejętność profesjonalnej obsługi kampanii reklamowych w Bing Network, czyli wyszukiwarkach Bing i Yahoo Search.
W Polsce wyszukiwarki inne niż Google nie zyskują szybko popularności. Aktualny lider utrzymuje przy sobie wciąż około 95% użytkowników. Według gs.statcounter.com najpopularniejsze po Google wyszukiwarki według silnika to Bing z udziałem 3,5%, a następnie Yahoo – 0,89%. Chociaż nie ma wątpliwości, że wciąż nie mogą równać się z Google, to jednak stają do walki o użytkowników z Google AdWords. Pozornie wydaje się, że to niewielki rynek, jednak w biznesie liczy się każdy odsetek potencjalnych klientów. Obecnie Bing Ads może kierować swoje reklamy do prawie 5% polskich użytkowników, co jest ogromną liczbą odbiorców, a z każdym rokiem zwiększa swoje udziały na rynku kosztem Google.
Jeśli chodzi o międzynarodowy rynek udziały poszczególnych wyszukiwarek na urządzeniach desktopowych są już bardziej zróżnicowane, a Google nie może się już pochwalić takim monopolem. Według danych netmarketshare.com z marca 2018 roku gigant posiada niewiele ponad 80% udziałów w globalnym rynku. Na drugim miejscu plasuje się chińska Baidu. Bing oraz Yahoo mają w sumie 8,62% udziałów, co sprawia, że Bing Ads jest drugą największą na świecie platformą do obsługi reklam internetowych.
Posiadanie certyfikatu jest tym bardziej ekscytujące, że w Polsce jest niewielu specjalistów mogących się nim pochwalić. Umiejętność obsługi reklam w wielu wyszukiwarkach będzie coraz cenniejsza.
Statystyki świadczą o tym, że Bing wdrożył pewne rozwiązania, których w Google brakuje. Choć oba systemy mają podobne produkty i – jak możemy się spodziewać – w ogólnej ocenie liderem jest AdWords, to jednak Bing Ads ma przewagę nad Google pod kilkoma względami, co już może być zaskoczeniem dla wielu osób.
Ogromna konkurencja pomiędzy reklamodawcami o miejsce reklamowe jest największą wadą Google. W Bing rywalizacja jest o wiele mniejsza, a co za tym idzie, kliknięcia są o wiele tańsze. Łatwiej zdobyć wyższą pozycję reklamy oraz CTR, czyli współczynnik klikalności. To wszystko składa się na wyraźną obecność firmy w wyszukiwarce.
Poza tym Bing Ads zapewnia możliwość dokładniejszej kontroli kampanii poprzez tworzenie docelowych grup reklamowych. Na przykład, jeśli chcemy prowadzić międzynarodową kampanię, możemy dopasować strefy czasowe do konkretnych grup odbiorców. W Google AdWords musielibyśmy stworzyć osobne kampanie, aby ta sama reklama dotarła do poszczególnych grup odbiorców w innym czasie.
Oba narzędzia różnią się także ustawieniami targetowania reklam na poszczególne urządzenia. Reklamodawcy Bing wciąż mogą wybrać, czy ich reklamy będą wyświetlane na komputerach i tabletach czy na smartfonach i z jakim systemem operacyjnym. Mają także większą kontrolę nad tym, na jakich portalach będą wyświetlane ich reklamy, a co więcej, można sprawdzić, które dokładnie generują ruch na stronie.
Bing wprowadził również bardziej atrakcyjne przekierowania do social media. Zaczął testować automatyczne rozszerzenia już w 2014 roku poprzez pokazywanie na banerze reklamowym ilości followersów posiadanych przez reklamodawcę na Twitterze. Google pokazuje liczbę followersów z Google+, jednak nie jest to tak popularne medium społecznościowe.
Tak naprawdę nie ma bardziej podobnych do siebie platform reklamowych niż AdWords i Bing. Jedna drugą dokładnie obserwuje i najbardziej atrakcyjne funkcje wprowadza do swojego systemu. Obie udostępniają coraz więcej zaawansowanych opcji, aby umożliwić dotarcie reklamodawcom do jak najbardziej określonych odbiorców. Nieważne, czy jesteś Team AdWords czy Team Bing Ads, bo my obsługujemy kampanie na obu tych platformach.