Menu
Wróć do listy wpisów
Content Marketing
Strona główna > Blog > 10 przykazań copywritingu produktowego

10 przykazań copywritingu produktowego

10 przykazań copywritingu produktowego

W poprzednim wpisie podrzuciłam kilka rad dotyczących tego, jak tworzyć opisy produktów, które nie odstraszą klientów Twojego sklepu internetowego. Chciałabym, aby ten wpis stanowił uzupełnienie poprzedniego, dlatego przedstawię w nim dziesięć przykazań stworzonych w oparciu o dziesięć powszechnie popełnianych błędów, które pociągnęły już nie jedną witrynę na dno razem z właścicielem:)

1. Nie kopiuj

Można to odnieść w zasadzie do wszystkich treści publikowanych w Internecie. Zarówno treści znajdujące się na Twojej stronie firmowej, jak i na stronie Twojego sklepu, powinny być jedyne w swoim rodzaju. Tylko tak przygotowany opis sprawi, że z wirtualnych półek zaczną znikać produkty. Zwrócą na to uwagę, nie tylko Twoi klienci, ale także zawsze czujne roboty wyszukiwarek, które tylko czekają na to, żeby ukarać strony ze skopiowanymi treściami i zmieść je na dalekie pozycje! Dodatkowo, nie wszystko, co znajdziemy w Internecie, można sobie dowolnie kopiować i rozpowszechniać. Tworząc treść samemu, nie tylko dbasz o dobry wizerunek Twojego biznesu, ale i unikasz potencjalnych kłopotów z prawem!

2. Nie zanudzaj

Uwierz, że nikt nie będzie czytał opisu butów lub pralki, który ciągnie się w nieskończoność, a od scrollowania aż boli palec. Wcale nie chodzi o to, żeby napisać jak najwięcej i bezsensownie lać wodę. Klient przytłoczony nadmiarem treści szybko opuści Twoją stronę, więc pamiętaj – zachowaj umiar. Jeśli obok opisu umieszczasz dodatkową ramkę z takimi danymi, jak np. kolor czy wymiary, nie powielaj tych informacji w opisie.

3. Nie skupiaj się tylko na cechach produktu

Jasne – przedstaw je, ale pamiętaj o języku korzyści, o którym pisałam tu wcześniej. To może być Twój klucz do sukcesu. Umiejętnie zaprezentowany produkt ze średniej półki prędzej przekona do siebie wybrednego klienta.

4. To nie matura. Nie opisuj tego, co widzisz na obrazku

Powtarzanie informacji nie wpłynie dobrze na sprzedaż. Umówmy się – zdjęcie również nam ich dostarcza. Nie opisuj więc klientowi tego, co na nim widzisz. Zakładając, że na stronę Twojego sklepu dostał się samodzielnie, możemy śmiało wysnuć wniosek, że oglądanie zdjęć również nie sprawi mu większych problemów. Poza tym, opisywanie obrazków, to również łamanie przykazania drugiego – „Nie zanudzaj”. Opisuj to, czego nie ma na zdjęciu ani w specyfikacji produktu, a zdaje się na tyle istotne, że warto o tym dodatkowo wspomnieć.

5. Nie zapominaj o spójności

Zapewne nad stroną internetową Twojej firmy i stroną sklepu pracuje kilka osób. Warto dopilnować, żeby nie tylko wygląd, ale też wszystkie pojawiające się na nich treści były ze sobą spójne, a wizje osób je tworzących nie rozmijały się. Pamiętaj, że klienci dostrzegają te detale, dlatego ważne, żeby nawet najdrobniejsze elementy pasowały do siebie i współgrały z Twoją marką.

6. Nie wyolbrzymiaj

Wiem, że swoją ofertą pragniesz pochwalić się całemu światu. Mimo tego weź kilka głębokich wdechów i podejdź do opisu produktu rzeczowo, z chłodną głową. Rozemocjonowane określenia ‒ jak „cudowny”, „najlepszy”, „wspaniały”, „jedyny w swoim rodzaju” ‒ nie wnoszą do niego żadnych konkretów. To jedynie Twoje subiektywne odczucie, które może odstraszyć, a na pewno znudzić potencjalnych klientów (patrz przykazanie nr 2.). Dodatkowo, jest to tak stary trik marketingowy, że nikt się już na to nie nabierze. Pamiętaj też, że bierzesz odpowiedzialność za to, co jest na stronie ‒ jeśli produkt okaże się niezgodny z opisem, czyli nie będzie „cudowny” albo „jedyny w swoim rodzaju”, może to być podstawą do reklamacji.

7. Nie zmuszaj klientów do czytania opisów ze słownikiem

Czasami im bardziej się staramy, tym gorzej nam wychodzi. Tak może zdarzyć się również w przypadku opisów produktów. Dobre opisy to opisy nieskomplikowane. Oszczędź swoim klientom czytania ze słownikiem i nie umieszczaj w nich wyrazów, których Ty bez użycia słownika też byś nie zrozumiał. Nie sil się także na „wyedukowane” brzmienie ‒ Twój sukces nie zależy od tego, ile razy w opisie pojawi się „aczkolwiek”, „bądź” czy „iż”.

8. Nie tłumacz słowo w słowo

To problem, który można zauważyć w wielu treściach publikowanych w Internecie. Nie wiem, czy bierze się to stąd, że ludzie wychodzą z założenia, że to, co napisane w innym języku, musi być dobre, czy raczej wynika to ze słabej znajomości języka, a może jest to po prostu lenistwo? Nie mamy czasu lub po prostu nie chcemy zastanawiać się, czy dane zdanie jest poprawne gramatycznie i umieszczamy je na stronie, w nadziei, że tak właśnie jest. No cóż – najczęściej niekoniecznie.

9. Nie odkładaj niczego na jutro

Oj tak, lenistwo zgubiło niejednego. W zasadzie jest to najważniejsze z przykazań, które przygotowałam. Jeżeli marzy Ci się prężnie działający sklep przynoszący dochody, musisz liczyć się z tym, że zanim Twoja działalność stanie się opłacalna, poświęcisz sporo czasu na jego budowę – przygotowanie strony, zdjęć i opisów produktów to tylko część obowiązków. Nie odkładaj niczego na jutro, bo jak wiemy – „jutro” zawsze jest… jutro.

10. Nie skupiaj się zbytnio na swojej firmie

Pamiętaj, że mówimy o sklepie internetowym. Całą historię powstania firmy i tego typu informacje możesz umieścić na oddzielnej stronie. W e-sklepie przydatne okażą się co najwyżej dane kontaktowe i link do strony firmy. Pamiętaj, że klient to osoba poszukująca konkretnych produktów, a nie informacji o firmie. Dużo bardziej na miejscu jest krótki opis sklepu, w którym napiszesz, co sprzedajesz.

Dziesięć przykazań to uzupełnienie rad udzielonych tutaj. Przestrzegane ich pomoże Ci tworzyć opisy produktów na miarę największych i najlepszych sklepów internetowych, a co za tym idzie – zwiększyć sprzedaż i zdobyć grono oddanych klientów.

    Wypełnij formularz, aby zamówić bezpłatną wycenę